„ Książki są dla ludzi, jak dla ptaków skrzydła”
John Ruskin

Nie wyobrażam sobie mojego życia bez książek, a tematyka, która mnie przyciąga jest różnorodna. Wszystko zależy od potrzeby.
Bardzo cenie sobie te książki, które zarówno przyczyniają się do rozwoju świadomości i osobowości człowieka, kształtują wiedzę w określonej dziedzinie, jak i te, które mają za zadanie odprężyć.
Książki, które wykraczają daleko poza ramę jednego gatunku, to dla mnie wyjątkowy skarb. Złożona fabułą, przemycone wartości moralne, i czasem cierpki łyk rzeczywistości – dzięki temu budzi się we mnie poczucie spełnienia i chęć poczynienia refleksji. Niekiedy budzi się wyobraźnia a wraz za nią marzenia 
Kiedy chcę się zrelaksować i przeżyć coś niezwykłego, sięgam po Dawida Morrella, Dawida Balldacci’ego czy Nickolasa Sparksa.
Gdy mam ochotę poczuć się „myślicielem”- umysłem tropiącym zagmatwaną prawdę, wodzę wzrokiem między pozycjami Jeffrey’a Deavera.
Jeśli chcę zrozumieć drugiego człowieka wertuję książki i artykuły z dziedziny psychologii.
Ale bywa i tak, że chcę zrozumieć głębiej samą siebie.
Władysław Orkan kiedyś powiedział, że „temu, kto lubi książki nigdy nie zabraknie wiernego przyjaciela”. kiedy chcę wesprzeć i poznać lepiej moją własną osobowość, wiem, że zawsze mogę liczyć na Nathaniela Brandena.
Dużo daje mi do myślenia także Kamila Rowińska, która jest dla mnie niezwykłym przykładem kobiety, jaką chciała bym odnaleźć w sobie – kobietę niezależną. Niekiedy ludzie, jakich napotykam przez chwilę na swojej drodze potrafią zaciekawić mnie poprzez włąsne pasje, które i ja chętnie poznaję.
Chcę być dobra w tym, czym się zajmuję, dlatego w kolejce czeka już na powrót „ sztuka finalizowania transakcji” Briana Tracy’ego. A po nim jeszcze kilka innych 

A ponadto ...